sobota, 13 października 2012

memories .

Retrospekcje dni poprzednich. Codzienne flashbacki i wspomnienia. Tysiące myśli - pozytywnych i negatywnych. Plusy i minusy decyzji podjętych wcześniej. Dziesiątki ludzi, którzy byli ważni, a teraz ich nie znamy. Masa uczuć, które w połączeniu razem wywołują burze w naszych głowach. Wiele ran, nie tych cielesnych, ale duchowych. Ślady po sytuacjach z przeszłości, które zostaną na zawsze. Blizny, te widoczne i te ukryte głęboko w sercu. Reminiscencje, które wracają każdego dnia. Setki pytań. Dlaczego tak się dzieje ? Czemu o tym myślę ? Co zrobić żeby zapomnieć ? Kiedy to się skończy ? Ciągła walka w biegu za drugim, głębszym oddechem. Poszukiwanie postoju do chwili odpoczynku. Mentalna kolka łapie raz za razem. Mentalna, bo przecież nie fizyczna. Uciekasz. I uciekać będziesz, bo umysł nieograniczonym jest. W biegu. Non stop w biegu. Stój. Rozejrzyj się. Przed czym uciekasz ? Popatrz do tyłu. Co widzisz ? No właśnie. Cień, swój cień. On zawsze będzie - tak jak wspomnienia.